24 sierpnia 2011

Comeback

Wróciłam :) Już jako mężatka,w nowym mieszkaniu pisze pierwszego od długiego czasu posta :)
Do kilku dni pojawi sie tu nowy przepis,ale tymczasem chciałabym się podzielić z Wami wrazeniami ( fotograficznymi oczywiscie) ze ślubu i z podrozy poślubnej . Bylismy w Chorwacji i przywiozłam stamtad wiele pysznych,domowej roboty specjałów od oliwek,dżemu z fig,pomidorów w occie, regionalnego wina i travaricy po najlepsza na świecie oliwę z oliwek :) Razem z moim mężem( ale to dziwnie brzmi ) :) jedlismy tam najlepsza na swiecie pizze z ich pyszna " smoked ham" :)
Pycha!!!



4 komentarze:

  1. Wszystkiego dobrego i smacznego na nowej drodze życia :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Najlepsze życzenia! Dużo szczęścia!

    OdpowiedzUsuń
  3. Piekne zdjecia. Serdeczne gratulacje, mam nadzieje, ze bedziecie razem szczesliwi do konca zycia!

    OdpowiedzUsuń
  4. Ślicznie wyglądałaś, i jakie piękne zdjęcia - wspaniała pamiątka.
    No i podróż, jak widzę, też udana - przynajmniej aspekt kulinarny ;) Pozostaje tylko życzyć wszystkiego najlepszego!

    OdpowiedzUsuń

Będzie mi bardzo miło jesli zostawisz tu ślad po sobie :)