Zupa cebulowa to klasyczne danie z francuskiego bistro. Podawana z grzankami z pszennej bułki z grubą warstwą tartego sera, to znakomite lekarstwo na jesienno-zimową słotę.
Niegdyś paryscy birbanci, wracając nad ranem do domów, tradycyjnie wstępowali do Hal (dziś już ich nie ma). Wzmacniali się tam po trudach nocy właśnie aromatyczną zupą cebulową. Jest ona uważana za francuską, ale podobno, jak twierdzi Aleksander Dumas, mamy w niej również polski udział.
Król Stanisław Leszczyński, ostatni książę Lotaryngii, słynny opiekun sztuki i literatury, a przede wszystkim sztuki kulinarnej, spóźnił się do Wersalu na ślub swojej córki z królem Ludwikiem XV, gdyż w przydrożnej gospodzie opracowywał przepis na tę właśnie zupę. Przyrządzał ją z chlebem razowym, choć nie wiadomo, czy w osiemnastowiecznej Francji można było zdobyć prawdziwy razowiec. Dodawał imbir, gałkę muszkatołową i goździki. Gotował ją na wodzie, a nie na rosole. Smakosze twierdzą, że tylko wtedy zostaje wydobyty prawdziwy smak cebuli. W tej właśnie postaci występowała w kuchni staropolskiej.
źródło : http://www.mojegotowanie.pl
Zupa Cebulowa
Składniki na 2 porcje :
1 l mocnego bulionu warzywnego
2-3 duże cebule
listek laurowy
łyżeczka cukru
sól,pieprz
szczypta suszonego tymianku
czerstwa bułka
żółty ser
łyżka masła
Cebulę posiekaną na wiórki szklimy na maśle.Dodajemy cukier i sól. Dusimy na małym ogniu ok 10 minut( żeby sie nie przyrumieniła! )
Cebulę zalewamy bulionem,dodajemy liśc laurowy i pieprz. gotujemy na małym ogniu jeszcze ok 20-30 minut.Na końcu dodajemy pieprz.
Grzanki z serem zapiekamy w piekarniku ( pierwotnie powinno być to robione w naczyniu żaroodpornym razem z zupą,ale ja niestety takich bulionówek nie posiadam więc robiłam osobno :) )
Zupę rozlewamy do miseczek,kładziemy u góry grzankę i pałaszujemy!!!!
uwielbiam taką zapiekaną w piekarniku :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię cebulową :) Ale jeszcze nigdy nie jadłam z grzanką i serem :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
lubię takie zupy na chłodne zimowe dni ;) to chyba jedyny powód, dla którego lubię tą porę roku :)
OdpowiedzUsuńostatnio robiłem podobną :) bardzo dobra zupka
OdpowiedzUsuńostatnio właśnie myślałam o zrobieniu zupy cebulowej, może wykorzystam twój przepis:)
OdpowiedzUsuńOj, spalaszowalabym :) Zwlaszcza, ze lato jakos nie chce przyjsc...
OdpowiedzUsuńBardzo lubię , i koniecznie z grzanką
OdpowiedzUsuńUwielbiam zupę cebulową, chociaż ja robię najczęściej taką bardziej zupę-krem z cebuli. Twoją wersję też będę musiała spróbować;)
OdpowiedzUsuńcały czas kusi mnie zupa cebulowa, muszę się w końcu skusić bo wygląda bardzo apetycznie :)
OdpowiedzUsuńZupa cebulowa, mmmmmm... rozmarzyłam się :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam ją, w każdej chwili skusiłabym się na miseczkę tej zupy;)
OdpowiedzUsuń