Przepis z tej serii bedzie się pojawiał co 2 tygodnie w środę.
Co dzisiaj?
Naleśniki z serem.
Kto ich nie jadł? Czy jest wogołe ktoś kto ich nie lubi? ( oprocz mojego męża,ale on boi się wszystkiego co białe :) )
Naleśniki z serem z nutką cynamonu
- 1,5 szklanki mleka
- 1 duże jajko
- mąka ( ja daję na oko :) )
- szczypta soli
- łyżeczka cukru waniliowego
- 200 g twarogu półtłustego
- 1 żółtko
- cukier ( ile kto lubi - ja lubie zeby bylo baaardzo slodko)
- 2 łyzki smietany 18 %
- pół łyżeczki cynamonu lub 2 łyżki ulubionej konfitury
Składniki na ciasto mieszamy ze sobą w miseczce. Smażymy cieniutkie naleśniki.
Żółtko ucieramy z cukrem na białą,puszystą masę.Mieszamy z serem i smietaną. Dodajemy cynamon lub konfiturę i mieszamy.
Gotowe naleśniki smarujemy masą serową i wcinamy!
Smacznego!!!
Zdecydowanie ulubiony smak maminy :)
OdpowiedzUsuńPycha! :)
OdpowiedzUsuńTeraz jest to ulubiony smak mojej córki
OdpowiedzUsuńO tak, to są również smaki mojego dzieciństwa. Moja mama robiła takie naleśniki i składała je w trójkąty, a później przypiekała jeszcze na patelni, ahhh :))
OdpowiedzUsuńW moich naleśnikach z dzieciństwa jest jeszcze szalenie istotny komponent czyli skórka z pomarańczy :)
OdpowiedzUsuńJa jadlam - i byla to jedna z niewielu rzeczy, ktore mi smakowaly :) Twoje nalesniki wygladaja idealnie.
OdpowiedzUsuńo tak nie ma to jak naleśniki
OdpowiedzUsuńZawsze rywalizowałam o nie z tatą;)
OdpowiedzUsuńmmm. nalesniki z serem uwielbiam. Czasami do sera dodaje jeszcze kawałki brzoskwini w syropie i też jest pyszne;)
OdpowiedzUsuń