13 listopada 2012

Krem z pieczonej cebuli

Z góry przepraszam za jakość zdjęcia,ale spaliłq nam się żarówka,na dworze było ciemno,a zupa stygła :-)



Krem z pieczonej cebuli


  • 4 Duże cebule
  • 1 l buliony warzywnego 
  • 200 ml białęgo półwytrawnego wina
  • oliwa z oliwek
  • sól,pieprz
  • szczypta gałki muszkatołowej
  • szczypta brązowego cukru
  • czerstwa bułka
  • żółty ser
Cebule kroimy w piórka,wykładamy do naczynia żaroodpornego.Posypujemy odrobiną cukru ,polewamy oliwą i pieczemy w 200 stopniach ok 30 min do zrumienienia.
Po upieczemyniu wrzucamy cebulę do bulionu,wlewamy wino i gotujemy na małym ogniu jeszcze ok 30 min.Doprawiamy.Miksujemy.
Podajemy z grzanką.
Smacznego!


Autor: o
Etykiety:

6 komentarzy:

  1. lekki brzusio13 listopada 2012 11:00

    zupka cebulowa, mniam :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Bursówka13 listopada 2012 11:03

    uwielbiam cebulową, a tak jeszcze nie robiłam, muszę spróbować! Pomimo spalonej żarówki wygląda bardzo smakowicie :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Maggie13 listopada 2012 12:06

    Co tam zdjecia, zupa musi byc wspaniala i bardzo rozgrzewajaca :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Anonimowy13 listopada 2012 16:42

    Pyszna! Strasznie lubię takie zupki:)
    A na takie warunki Twoje zdjęcia i tak wyszły nie złe:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Marta13 listopada 2012 20:41

    uwielbiam kremy, a te grzanki wyglądają mega apetycznie :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ivka14 listopada 2012 11:41

    I bez żarówki zupa wygląda bardzo apetycznie :)

    OdpowiedzUsuń

Będzie mi bardzo miło jesli zostawisz tu ślad po sobie :)

Subskrybuj: Komentarze do posta (Atom)